Zbrodnia i bezkara II

pnie3
2000 lat już minęło w przeciągu których chrześcijański kościół na swojej drodze poprzez prześladowania, mord, tortury i wyparcie się podstawowych zasad  etyki i człowieczeństwa udawadnia swoją zbrodniczą naturę.

Już na samym początku swego istnienia a szczególnie we wczesnym średniowieczu chrześcijaństwo pokazało w jaki sposób należy traktować innowierców, odszczpieńców (heretycy) czy „reformatorów” którzy odważali się iść swoją własną drogą. I tak to okrutny los spotkał nie tylko Pogan antycznej Europy, ale też i prochrześcijańskie ugrupowania Markonitów, Paulikian, Manicher, Donatystów, Arian, Bogumiłowów…
Podobny niestety los spotkał również we wczesnym średniowieczu większość pogańskich plemion Europy, w tym i Słowian. Można by oczekiwać od misjonarzy nowej religi, że słowem i przykładem, (na wzór opowieści o swoim nauczycielu „jezusie”) będą nawracali na nową wiarę „pogańskie narody”, tymczasem mieczem i ogniem wprowadzano chrześcijańswo, burzone były świątynie, wycinane i palone święte gaje, mordowano   kapłanów rodzimych, szamanów i lud który nie chciał ugiąć się pod presją nowej wiary.

W okresie pomiędzy rokiem 1096 i 1291 w wyniku agitacji i wezwania ówczesnych papieży rozpoczęto siedem wypraw krzyżowych do „ziemi świętej”. W wyniku tych wypraw wg badań naukowych, życie straciło ponad 22 miliony ludzi bez względu na płeć i wiek. Nie liczę tu już  ofiar które straciły życie w wyniku najazdów kościoła rzymsko-katolickiego na Cesarstwo Bizantyjskie czy inne chrześcijańskie wyznania.

Zaprowadzenie_chrzescijanstwa_965_MatejkoDalsze ofiary, to skutek działania katolickiej”św. Inkwizycji”,  ich liczba wg. najnowszyh danych osiągnęła kilkaset tysięcy zamordowanych bezpośrednio i ponad 1,5 mln tych, którzy zostali „ukarani” np. wycięciem języka, obcinaniem kończyn, zesłaniem do zamkniętych klasztorów czy skazanych na śm ierć w lochach. Ogółem wg badań niemieckich naukowców liczba ofiar inkwizycji mogła osiągnąć 10 milionów istnień. (wyd.Spiegiel 01.06.1998)

Do końca XVIII wieku w wyniku prześladowań samych tylko Czarownic w Europie, wierząc chociażby często zaniżanym statystykom i źródłom samego kościoła katolickiego (Talk Show TVP Info), życie straciło około 90 000 do 150 000 ludzi, przeważnie kobiety które z natury filozofi chrześcijańskiej, są podatniejsze na grzech. Większość naukowców uważa jednak tę liczbę za radykalnie zaniżoną i szacuje liczbnę ofiar na 950 000 do 1 miliona.
To, o czym chrześcijanie a szczególnie kościół katolicki milczy, to prawie połowa ofiar (w tym dzieci),  zginęła tylko w Europie zachodniej i na Czechach a przecież Inkwizycja działała również i w Polsce. Tu jednak, badania nad tym zagadnieniem są chociażby z uwagi na interes rządzących krajem katolików znacznie utrudnione, kościoły chrześcijańskie nie mają oboiązku udostępniania swoich Archiwów naukowcom czy szerszej opini.

Podstawą dla prześladowań „czarownic” była „Malleus Maleficarum” książka a raczej podręcznik opisujący potrzebę walki z czarownicami, sposoby tortur i wymuszania zeznań na ofiarach itp. Została spisana przez dwóch Dominikanów Niemieckich, Heinricha Kramera wyróżniającego się szczególnym sadyzmem jak na ówczesne czasy oraz Jakuba Sprengera. Wydany w roku 1488 roku za zgodą papieską a więc jednocześnie jego aprobatą „młot czarownic” bo tak zwano go potocznie, stał się podstawowym poderęcznikiem dla inkwizytatorów!

Podbój Ameryki

Już w pierwszych 50 latach po „odkryciu” Ameryki przez katolickich Hiszpanów  ofiarą padło ponad jeden milion tubylców w regionie Karaibów. Głównym powodem ich masowego umierania była niewolnicza, okrutna praca przymusowa, infekcje chorób przywleczonych przez kolonizatorów na które tubylcy nie byli uodpornieni oraz ofiary zabaw nowej „kasty panów”. Należy wspomnieć, że zbrodnie te i wykorzystywanie tubylców było nie tylko tolerowane przez kościół Hiszpański ale też papiestwo. Większość nowobudowanych klasztorów, była budowana rękoma tubylczej ludności, w dodatku ludność ta była zmuszna do pracy na plantacjach należącach do kolonizatorów jak też i do katolickiego kleru.
Faktem jest, że w przeciągu 150 lat w całej Ameryce życie straciło 150 milionów ludzi, już samo to jest już niebywałą zbrodnią, większość ówczesnych ludów i cywilizacji została doszczętnie zniszczona.

diabel3Zadziwiającym jest, że nawet katolicki teolog, Leonardo Boff, określił w Publik-Forum, (z 31.5.1991 r.) podbój Ameryki  „największą zbrodnią wszech czasów przeciwko Ludzkości”.
Jest to stwierdzenie w świetle dowodów jak najbardziej uzasadnione !

Ktoś powie być może…no ale to było kilkaset lat temu, dzisiaj jest to niemożliwe…czyżby ?

Proponuję spojrzeć jak wygląda względem moralności i bezprawia chrześcijański świat dzisiaj !

Chrześcijańskie zbrodnie dzisiaj…
Ruanda, w przeciągu 100 dni w roku 1994 wymordowano 800 000 ludzi.
Kościół katolicki w Ruandzie, którego wierni to 70% mieszkańców tego kraju nie uczynił niczego by tę masakrę powstrzymać. Papież tylko raz napomniał do pokoju, tymczasem miejscowe władze kościelne nie uczyniły nic by zakończyć prześladowania i mordy na plemieniu Tutsi a nawet czynnie wspomagały morderców w ich zbrodni (Spigel 1/2000).
Wstrzymanie tej zbrodni było możliwe już na początku rozruchów ! Z dokumentów, które znaleziono w archiwch ówczesnych władz wynika, że wystarczyłoby wyraźne stanowisko kościoła katolickiego, by ekstremiści Hutu zaniechali tej masakry. Pytania skierowane w tej sprawie do Watykanu i Ruandzkiego kościoła katolickiego do dzisiaj pozostały bez odpowiedzi!

Była Jugosławia, dzisiaj jak i wówczas, próbuje się nam wmówić, że do wojny domowej w Jugosławi doszło na tle etnicznym i pod wpływem bezprawnego roszczenia sobie praw do ziemi chorwackiej i muzułmańskiej przez nacjonalistów Serbskich. W między czasie wiemy, że do tej wojny doszło na tle religijnym oraz pod wpływem interesów gospodarczych głównie Niemiec które tradycyjnie wspierają od lat 30-tych XX wieku nacjonalistyczne ruchy Chorwackie w tym osławioną mordami Ustaša.
Słowenia była jedynym krajem byłej Jugosławi która na drodze pokojowej chociaż początkowo bez porozumienia z władzami centralnymi w Belgradzie przez co doszło do regionalnych nieporozumień, uzyskała swoją niezależność. USA a szczególnie CIA utrzymująca do dziś  szczególnie ścisłe kontakty z Watykanem (CIA od lat 80-tych współpracuje z Watykanem wykorzystując stolicę rzymsko-katolicką jako jednego z cenniejszych infomatorów), wynegocjowała bierne stanowisko Rzymu wobec polityki krajów zachodnich, dążącej do rozbicia silnego państwa Słowiańskiego na Bałkanach które tradycvyjnie związane z Rosją mogłoby zagrażać interesom UE w tym regionie a szczególnie NATO.
Jak dzisiaj traktuje się konflikt Jugosławiański? Widać to na przykładzie Trybunału Europejskiego, wszyscy przywódcy Serbscy ujęci lub wydani Międzynaropdowemu trybunałowi otrzymali długoletnie wyroki tymczasem jeden z największych zbrodniarzy chorwackich który ma na sumieniu setki cywilnej ludności Serbskiej w tym 2 Polskich UN żołnierzy którzy zginęli w wyniku podstępnego ataku Chorwatów na republikę Serbów, został uniewinniony od zarzutów z braku 100% dowodów i wypuszczony na wolność!

Większość wojen miała miejsce z błogosławieństwem chrześcijańskiego kościoła, również te które obecnie prowadzi państwo Izrelskie czy USA na bliskim wschodzie. Szczególnie widoczny był stosunek kościoła katolickiego do tzw. drugiej wojny światowej, pozdrawiający hitlerowskim gestem księża i biskupi niemieccy, przyjacielskie stosunki niemieckiego papieża z hitlerem i wspólne projekty faszystowskich niemiec, kościoła ewangelickiego i luterańskiego to tylko nieliczne dowody tego, jak kościół chrześcijański traktował w swojej historii to co my dzisiaj z odrazą określamy jako nieludzkie, zwierzęce i zwyrodniałe.

nazis2

nazis3

nazis4

Zwróćmy uwagę na rok 1939 kiedy to niemieccy księża nie tylko, że błogosławili oddziały SS i wehrmachtu maszerujące na Polskę ale też razem z tymi jednostkami brali udział w najeździe zajmując parafie kościelne które od tego dnia miały być częścią przyszłej 1000 letniej rzeszy.

Wielu „polskich” księży, w wyniku „neutralności” Watykanu i na wezwanie niemieckiego episkopatu, współpracowało z najeźdźcami przez co mogli pozostać na swoich parafiach.

pedofile kirche1Czy to się chrześcijanom a szczególnie katolikom podoba czy nie, co chwilę wychodzą na jaw przypadki seksualnego wykorzystywania dzieci przez księży, gwałtów a nawet mordu noworodka. Są to jedynie przypadki które i tak wyszły na jaw…a zapewne jest to tylko szczyt góry. Większość tego rodzaju przestępstw szczególnie w Polsce, z uwagi na jej szkodliwość dla wizerunku państwowego kościoła jest „zamiatana pod dywan”. Ofiary zastraszane i poddawane presji najbliższego środowiska kierowanego nie tylko przez proboszczy miejscowych parafii (często dalej przez zbrodniarza) ale i organa władzy, szkołę – milczy. Przyjęło się zaoferowanie ofiarom na które wywiera się techniką perswazji i zastrasania niewielkiego  odszkodowania w zamian za dyskrecję, oprawcy są przenoszeni do innych parafi gdzie nie rzadko ponownie wyżywają się na niepełnoletnich.

katholische Priester schwul gayW związku z chrześcijańską religią i szerzonymi naukami, wielu ludzi cierpi na choroby psychiczne – tzw.
„Nerwica eklezjogenna”      http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2011/03/07/nerwica-eklezjogenna-choroba-religijna/
których źródłem często jest np. lęk przd mękami, diabłem, wiecznym potępieniem itd..itd…
Tacy ludzie źle rozumiejący swoją chorobę udają się do księży i poddają często tzw. egzorcyzmom, są męczeni w kościołach czy też poza widokiem opini publicznej ustronnych miejscach. Przeważnie kończy się to jeszcze większyą szkodą psychiczną a nie rzadko i śmiercią.
Egzorcyści, przy wsparciu Watykanu, w ostatnim okresie wzmożyli swoją aktywność w związku z wysoką liczbą wystąpień z kościoła katolickiego szczególnie w Europie.
W naszym kraju, niepokojące jest dla chrześcijan odradzające się Pogaństwo oraz Ruchy Rodzimowiercze nawiązujące do etnicznych Słowiańskich wierzeń przed chrystianizacją tych ziem.

glodni nie spozywaja slowo bozeRównież podatnicy są ofiarami chrześcijaństwa, obok oficjalnego funduszu kościelnego wspierającego głównie (98%) chrześcijan wielomiliardowym zastrzykiem finansowym, na cele „sacralne”, posługi, nauczanie religi itd… a więc na dalsze pranie mózgu od najmłodszych lat. Pozatym otrzymuje ten moloch państwowy dodatkowe fundusze ukrywane pod hasłem „Unijne dotacje” na czasami tak absurdalne projekty jak budowa pomnika chrystusa króla za kilkaset milionów czy remont posadzki kościoła za kilka milionów złotych. Pamiętając, że księża mają prawo prowadzenia swoich parafi jak własne firmy z dochodem przekraczającym niejednokrotnie dochód średnich przedsiębiorstw, to samo zwolnienie ich z opłat podatkowych jest już więcej aniżeli niemoralne. Chciwość kościoła nie zna granic, dowodem jest pracująca do niedawna, złożona tylko z delegatów kościołów chrześcijańskich komisja majątkowa której zadaniem było, brać ile się da. Wysiedlanie ludzi, odebieranie im dorobku życia po czym malwersacje i nielegalny proceder handlu „odzyskanym” a raczej przyznanym majątkiem to obciążające tę komisję fakty. Niestety, w Polsce żądzi pro-katolickie lobby i rozliczenie tej komisji czy episkopatu z kradzieży majątku Polaków jest narazie niemożliwe. Mimo to sprawa jest tak oczywista, że dla uspokojenia opini publicznej symbolicznie znajduje się winnego korupcji w tej komisji i stawia przed sądem:
http://news.money.pl/artykul/jest;areszt;w;sprawie;korupcji;w;komisji;majatkowej,97,0,679777.html

Zbierając materiały do tego artykułu muszę przyznać, że nie byłem w stanie opisać wszystkiego co mi wpadło w ręce w ciągu tylko jednego dnia, korzystając ze źródeł w sieci internetowej. Co chwilę pojawiały się kolejne szokujące informacje o przestępstwach religi monoteistycznych a szczególnie kościoła katolickiego. Brak szasunku dla człowieka, perjoratywne traktowanie ofiar które odważyły się bronić swoich praw  i ciągłe stereotypowe podejście do zagadnień wiary a szczególnie skrajny konserwatyzm w szerzeniu jej przekonują mnie do stwierdzenia, że:
” nie znam ani z okresu antycznego, średniowiecza, nowożytnego a szczególnie XX i XXI wieku ani jednej instytucji na świecie, która jednocześnie bez przerwy i w tak odrażający sposób byłaby obciążona zbrodnią wobec ludzkości jak chrześcijaństwo a szczególnie kościół katolicki !”

Najbardziej przerażające jest to, że czyni to bezkarnie wbrew logice i zdrowemu rozsądkowi do dnia dzisiejszego i będzie tak czynił przez wiele jeszcze lat !
Jak długo? Dopóty, dopóki Narody nie obudzą się i nie zostanie ona na wzór zbrodni hitlerowskich i komunistycznych jako zbrodnicza Instytucja  wymierzona w godność, życie i prawa człowieka napiętnowana, zakazana a jej majątek nie będzie oddany jej ofiarom !

Kto świadomie, wiedząc o czynach chrześcijan dalej wspiera tę instytucję czy to swoim członkostwem, funduszami, aktywnością czy promocją, jest współwinny zbrodni popełnianych przez nią i nosi na sobie piętno mordów i nieszczęść wszystkich jej ofiar !
Kto ma na tyle ludzkiego sumienia i choćby odrobinę uczciwości w sobie, by nie akceptować przestępstw i zbrodni chrześcijańskich ten może okazać to tylko w jeden sposób:  Wystąpić z kościoła chrześcijańskiego jeszcze dzisiaj !

Ten wpis został opublikowany w kategorii Różne i oznaczony tagami , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

19 odpowiedzi na „Zbrodnia i bezkara II

  1. Piotrek pisze:

    KK , jak każda dyktatura upadnie , jest to tylko kwestia czasu , zwróćcie uwagę na spadek akcji w Kościołach w Irlandii , USA , zwłaszcza po rozlicznych skandalach pedofilii z udziałem kleru .
    ” Fundament oparty na krwi się nie ostoi ” W.Szekspir , i nie inaczej będzie z chciwym i zbrodniczym kościołem !

  2. sambir pisze:

    Re:
    żądanie „delegalizacji” KK jest zastosowaniem od początku nielogicznym :niedorzecznym prawnie tzw.emocjonalnym życzeniowym NIE NA TEMAT.Tzn.jako nieuwzględniającym faktu ,iż obecność KK na terytorium RP (aktualna nazwa) tj. I RP i II RP III RP,IV RP ,V RP (unijnej) wydarzała się aktualnie współcześnie na podstawie Prawa Międzynarodowego czyli legalnie prawnie.
    Tzn.na podstawie KONKORDATU podpisanego z Rzymem Vatykanem w 966 r.przez Mieszka I jako prywatnego właściciela terytorium Księstwa Państwa) .

    Tutaj:reprezentowanego przez słowiańską Kancelarię Księstwa Mieszka I a nie przez łaciński Sekretariat łacińskiej Monarchii Bolesława Chrobrego.

    Przed podpisem Kancelaria była urzędem Słowiańskim czyli przed datą Chrztu Polski 966 r.a nie Sekretariatem łacińskim Monarchii … stąd w/o roszczenia życzeniowe …wynikają z nie odróżniania Kancelarii od Sekretariatu -nieznajomości przedmiotu prawa międzynarodowego.

    Konkordat został podpisany przez państwo słowiańskie a nie przez łacińskie chrześcijańskie..

    Jako prywatny właściciel słowiańskiego terytorium polskiego mógł Mieszko I Konkordat podpisać jak i nie podpisać – bez pytania się kmieci o taką zgodę -realizacja nie była bowiem związana z żadnym przymusem administracyjnym religijnym … lecz politycznym.

    Jak powszechnie wiadomo nawet uczniom szkół podstawowych gminnych i powiatowych Konkordat został w 966 r.przez Słowianina /a nie łacinnika/ Mieszka I zawarty z przyczyn politycznych a nie religijnych.
    Tzn. na czas tymczasowy -wymagający stałego uaktualniania na przestrzeni czasu historycznego przez aktualną administrację rządową -ostatnio przez rząd SLD.

    A to oznacza ,iż KK może zostać ” zdelegalizowany” wyłącznie w przypadku ustania ważności prawnej Konkordatu Mieszka I z 966 r. a nie na życzenie … Kowalskiego czy Wiśniewskiej z SLD/PZPR/ albo ze związku rodzimowierców -ważności … w prawie międzynarodowym a nie w prawie RP..

    A tedy nie na podstawie żadnego wniosku autorstwa ateistów – rodzimowierców pseudo Słowian /jako dotąd nieudowodnionych w ewidencji ONZ/o ..delegalizację skierowanego na adres … Ministerstwa Spraw Wewnętrznych RP/obecnie Cyfryzacji/ … vel UE?

    Konkordat nie podlega …delegalizacji… lecz nie obowiązywaniu wyłącznie w przypadku stwierdzeniu faktu ustania jego ważności w prawie międzynarodowym -autorem Konkordatu jest Mieszko I jako Słowianin /należący do cywilizacji ariańskiej / a nie jako parafianin.

    Konkordat został bowiem zawarty z przyczyn politycznych /a nie …religijnych … jeżeli wtedy nie musiałby by być każdorazowo uaktualnianym na przestrzeni czasu historycznego /.

  3. Dobrogost pisze:

    Dobra robota, gratuluję 🙂 Delegalizacja tej sekty jest konieczna tylko ktoś musial by wystąpić ze stosownym wnioskiem dobrze uzasadnionym. Tylko wydaje się, że to trudne gdyby raz oficjalnie wystąpiono z tym wnioskiem trudno było by to zatrzymać. Tylko nie można się ograniczać do katolicyzmu tylko zdelegalizować to od Konstantynowych korzeni, nie tylko można, ale trzeba.

    • Jaksar pisze:

      Wniosek postawic to nie problem…problemem jest stworzenie odpowiednio roboczej grupy, ktora to w formie obszernego dokumentu opracuje i przedlozy. Wiadomo, ze kruk krukowi oka nie wykoli wiec taki wniosek bylby odrzucony ale sam fakt postawiernia go…zebrania dowodow nie do odparcia, popartych naukowymi zrodlami, moglby przyczynic sie do wielu dyskusji na temat skrywanych przez chrzescijan zbrodni. Najtrudniejsze jest jak juz napisalem, stworzenie grupy naukowcow ktorzy odpowiednio taki wniosek sformuuja, woli politycznej by go wniesc na wokande sejmowa i zeczoznawcow ktorzy potwierdza niepodwazalnosc wniosku o delegalizacje krk.

      • Dobrogost pisze:

        Dowodami i dokumentacją jest każdy podręcznik historii, fakty mówią same za siebie, te zbrodnie nie są nawet skrywane – problem tylko w tym, że nikt nie maiał odwagi oficjalnie postawić takiego wniosku. Teraz jest to możliwe tylko nikomu nie przychodzi to do głowy i to jest problem, nie wiem czy nawet taki palikot by się odważył, ale kto wie – mógłby tym zyskać wiele głosów. Nie jest istotne czy kneset na wiejskiej przegłosował by delegalizację kk jako organizacji zbrodniczej i szczególnie szkodliwej dla Polski – choć i tego nie można wykluczyć. Ważne aby choć raz zaistaniała ta możliwość w świadomości społecznej – gdyby to się stało delegalizacja tej zbrodniczej instytucji byla by tylko kwestią czasu i to niedlugiego czasu – potrzebny jest tylko pierwszy ruch, aby ktoś ofizjalnie złożył taki wniosek rozpoczynający debatę.

      • Jaksar pisze:

        do glowy to przychodzi wielu…ale mało kto odważa się cokolwiek w tej sprawie zrobić. Moim zdaniem, pierwszym krokiem powinna być wspólna konferencja wszystkich Związków Rodzimowierczych i grup lub osoby przez nie wyznaczonej która złożyła by odpowiednie oświadczenie powiedzmy z okazji tzw. „rocznicy chrztu Polski” wspominając o tych zbrodniach. Następnie trzeba by było zainicjować szeroko idące dyskusje, odczyty, spotkania poparte literaturą i dziełami naukowymi w tym temacie by ten głos docieerał do jak największego grona. W szkołach na lekcji religi czy etyki i Historii powonno o tym się mówić otwarcie bez obawy , że nauczyciel wyląduje na dywaniku i straci pracę. Najważniejsze jednak jest, byśmy zdobyli dla nas ludzi z autorytetem których wielu słucha lub którzy są, że tak powiem „idolami młodzieży”, którzy nie będą się bali mówić prawdy. tylko z dotyhczasowej obserwacji wynika, że każde słowo negatywne wobec krk będzie zaraz rozpatrywane w sądzie i czy to ma sens czy nie…wyrok z góry jest wiadomy ! Przykład Dody ! Z ludzi z autorytetem nikt się nie odważy nazwać krk zbrodniczą instytucją….

      • Dobrogost pisze:

        Oczywiści sukcesywną akcję informacyjno uświadamiającą związki wyznaniowe mogą i powinny prowadzić, jednak pod żadnym pozorem żaden związek wyznaniowy nie może występować o delegalizację kk bo od razu stało by się to pretekstem do jego odrzucenia jako spór religijno światopoglądowy. O delegalizację może wystąpić tylko świecka, laicka partia, organizacja społeczna itp. jako powód wystarczy ludobójcza polityka kościoła na przestrzeni wieków, podżeganie do nienawiści na tle religijnym i światopoglądowym, wspieranie ludobójczych reżimów ideologii itp. co można wymienić w punktach – nie ma sensu nawet wdawać się w szczegóły wystarczą liczby – kk nie może się przed tym bronić bo są to powszechnie znane fakty nie do zakwestionowania. Co najwyżej mógłby twierdzić, że w ostatnich latach się zmienił, ale to łatwo zbić ponieważ są niezbite dowody, że czyni to nadal (księża błogosławiący szwadrony śmierci, duchowni osobiście mordujący w Rwandzie co było szeroko opisywane, wystąpienia poszczególnych księży. Ponieważ kk ma strukturę hierarchiczną nie może się bronić, że były to wybryki pojedynczych księży ponieważ ich nie potępił ani nie ekskomunikował – krótka prosta piłka – konieczność uznania kk za organizację zbrodniczą gorszą od faszyzmu z którym współpracował.

    • sambir pisze:

      Re:
      … kk nie wydarza się na terytorium słowiańskim KSIĘSTWA POLSKIEGO nielegalnie lecz legalnie na podstawie KONKORDATU zawartego w 966 r. przez Mieszka I z państwem Watykańskim w związku przyczynowym z tzw.Chrztem Polski (966 r) .Tj..uznaniem z datą 966 r.religii judeo-chrześcijańskiej -chrześcijaństwa – za religię państwową słowiańskiego KSIĘSTWA /co jest nielogiczne formalnie/POLSKIEGO Mieszka I w świetle Prawa Międzynarodowego /czyli nie prawa ustnego lecz pisanego/.

      KONKORDATU tzn.aktu prawnego zawartego na czas tymczasowy -jako ZGODĘ /konkordat/ – na propagację religii chrześcijańskiej na terytorium słowiańskiego KSIĘSTWA POLSKIEGO Mieszka I
      Tzn.jako KONKORDATu- wymagającego stałego uaktualniania na przestrzeni czasu historycznego wraz z każdorazową zmianą aktualnej administracji rządowej krajowej – jako aktu prawnego zawartego nie z przyczyn religijnych lecz POLITYCZNYCH .

      W sytuacji zawarcia KONKORDATU z przyczyn religijnych – nie musiałby być stale uaktualniany na przestrzeni czasu historycznego wraz ze zmianą polityczną administracji rządowej.
      Współcześnie ostatnie w szeregu uaktualnienie KONKORDATU z roku 966 r.miało miejsce w III RP przez rząd SLD.
      Uaktualnianym może być tylko KONKORDAT zawarty w 966 r.przez Mieszka I

      KONKORDAT może być zawarty tylko 1 raz w historii (966)jako akt nie religijny lecz POLITYCZNY/zawarty z przyczyn nie religijnych lecz politycznych tzn.dla dobra wyższego obywateli państwa polskiego w ich interesie wyższym tzw.racji stanu/.

      A następnie musi być jako taki – stale uaktualniony z każdorazową zmianą rządu krajowego narodowego na przestrzeni czasu historycznego jako warunku zachowania ważności prawnej w Prawie Międzynarodowym.

      Oznacza to,iż obecność kapłanów judeochrześcijańskich na słowiańskim terytorium RP- jest zalegalizowana na czas tymczasowy porzez KONKORDAT zawarty przez Mieszka I a nie przez osoby … danej administracji rządowej które tylko uaktualniają administracyjnie swym podpisem jego ważność w prawie międzynarodowym i krajowym RP.

      Jeżeli KONKORDAT może być zawarty w prawie międzynarodowym tylko 1 raz historycznie, jeżeli jest zawarty nie z przyczyn religijnych lecz Politycznych / racja stanu./.
      KONKORDAT wtedy oznacza zgodę na legalne zawłaszczenie religijne wyłącznie samego światopoglądu obywateli słowiańskiego KSIĘSTWA POLSKIEGO na czas tymczasowy.
      Z wyłączeniem … pozwolenia /zgody konkordatu/…na zawłaszczenia materialne/nie duchowe/ terytorialne i bogactwa mineralne -np. na odwiertła zasobów gazu ziemnego – z wyjątkiem tzw.darowizn ze strony wyższych warstw społecznych -szlachty i magnaterii z wyłączeniem z tego warstwy kmieci (włościańskiej).

      Tzn.na czas obowiązywania KONKORDATU w prawie międzynarodowym.

      Oznacza to ,iż działalność kk na słowiańskim terytorium KSIĘSTWA POLSKIEGO może wydarzać się legalnie tylko na czas tymczasowy tj.do czasu wygaśnięcia ważności KONKORDATU w prawie krajowym i międzynarodowym – czyli tylko w przypadku udowodnienia tego faktu.
      Tzn.iż kk nie może zostać …zdelegalizowany … na życzenia prywatne jakichkolwiek bez wyjątku obywateli RP np.ateistów racjonalistów itp..

      Terytorium RP jest bowiem jako terytorium najpierw słowiańskie -w świetle prawa światowego – prywatną własnością Mieszka I jako Słowianina / nie chrześcijanina /a nie własnością prywatną chrześcijańskiego ludu robotniczo chłopskiego i inteligencji pracującej miast i wsi i ateistów.

      A co też oznacza,iż podstawowym pojęciem prawnym przy rozpatrywaniu zagadnienia Słowiaństwa jest problem prawnej ważności pojęcia tzw.Chrztu Polski w 966 r. w świetle prawa międzynarodowego w odniesieniu tak do państwa jako całości jak i indywidualnie do jednostki dowolnie wziętej….bez jej zgody czyli konkordatu.

      A co może wyjaśniać dlaczego autor artykułu sugeruje rozpatrywanie „kwestii Słowiańskiej” od korzeni tj.od daty procederu u p a ń s t w o w i e n i a /legalnego zawłaszczenia/ religii chrześcijańskiej przez Konstantyna tj. historycznie przed datą 966 r.podpisania KONKORDATU z Vatykanem /… czyli faktycznie z cesarzem rzymskim Konstantynem / przez Mieszka I ?

      • Jaksar pisze:

        Zapominasz jednak, że Miszko I (niewiadomo skąd naprawdę przybyły) objął władzę nad plemionami sąsiadującymi z jego „ojcowizną” siłą. Po ślubie z Dabrówką nie tylko, że kazał zabnić swoje pogańskie żony to ich buntujących się Ojców i Braci wycioł i zagarnął ich ziemie tworząc księtwo. Tak więc jeżeli ktoś przyxjdzie do twego domu, wymorduje Ci rodzinę a to co zastanie odda Prokuratorowi by otrzymać rozgrzeszenie jest legalnym aktem ? Mieszko oddał papieżowi to co nie było jego a wiarę chrześcijańską wprowadzono siłą i przemocą a nie aktem prawnym i z miłości do oczekującego zbawienia narodu !

  4. Anonim pisze:

    Żal mi Was…

    • Jaksar pisze:

      ależ spokojnie, nas żałować nie musisz, tym bardziej, że twoje żale nie byłyby szczere. Tak naprawdę to nam jest Ciebie i podobnych do Ciebie żal ! Zaprzedaliście się za obietnice zbawienia bez pokrycia, oddaliście swój Honor za świecidełka, zamieniliście Wiarę w żywą Naturę na śmierdzące rozkładające się zżerane przez robactwo zwłoki jakiegoś pustynnego „proroka”… i Ty mówisz o żałowaniu nas ? Anonimie (bo nawet wstydzisz się podpisać) spójrz na siebie…My możemy patrzeć dumnie przed siebie z uniesioną głową bo jesteśmy Słowianami, synami tej ziemi a ty kim jesteś ?

  5. Anonim pisze:

    Ok. Podoba mi się bardzo, ale mam dwie uwagi. Chrześcijaństwo może i ma ponad 2000 lat ale chyba od samego początku nie było zbrodnicze:)

    • Jaksar pisze:

      Niewiem jak było na początku chrześcijaństwa, przed 2000 lat przypuszczam, że wyglądało to całkiem inaczej, zresztą nawet Jahve był inny, miał żonę Aszertę i swoich sługów demonów, to dopiero później żydzi stworzyli sobie coś w rodzaju tej poczwary jaką jest teraz! Czy było chrześcijaństwo mniej zbrodnicze kiedykowliek ? wątpię skoro już jego fundament Wiary, czyli Stary Testament był napchany krwi żądnymi cytatami i naukami!

  6. Shaolin pisze:

    Też jestem za likwidacją tej demonicznej sekty. Mam nadzieję że dożyję tego dnia w którym k.k. zdechnie.

  7. nius pisze:

    Religia judeochrześcijanska to produkt żydomafii dla zniewolenia ludzkości .

  8. Jaksar pisze:

    NIE BĘDZIE NIGDY JAWNIE WYZNAWAĆ SWEJ WIARY. WYZNAWCY FAŁSZYWYCH BOŻKÓW TO POTĘPIEŃCY PROWADZENI PRZEZ DIABŁY W OTCHŁAŃ PIEKIELNĄ. W PRZESZŁOŚCI KOŚCIÓŁ ŚWIĘTY RADZIŁ SOBIE Z NAWRACANIEM POGAŃSTWA WSZELKIEGO.
    Bo dawno przygotowano palenisko, ono jest także dla króla gotowe, zostało pogłębione, rozszerzone; stos węgli i drwa w nim obfitują. Tchnienie Pana niby potok siarki je rozpali (Iz 30,33)
    ———————————————————————————————————–
    Oto oblicze chrześcijańskiej miłości !

  9. Jaksar pisze:

    masz rację nawet zamierzałem na ten temat napisac artykul…narazie jednak chyba zabiorę się za Konstantyna 🙂

  10. opolczykpl pisze:

    Pierwszą większą rzeź urządził nazwany przez jahwistów „Wielkim” żydłak cesarz katolik Teodozjusz. Na jego rozkaz wymordowano w 390 roku w Antiochii za niepłacenie podatków 15 tys. ludzi. A oni nie chcieli płacić, bo żydłak zdelegalizował i zakazał pogaństwo ogłaszając jahwizm religią obowiązkową.

    Przypomnę w tym miejscu jeszcze pewiem zbrodniczy szczegół z Wojny Trzydziestoletniej, podczas której katolicy i protestanci mordowali się w imię wspólnego im plugawego Jahwe i obrzezanego cieśli nawzajem bezlitośnie i z zaciekłym uporem. Przez trzydzieści lat.
    Podczas zdobycia przez wojska katolickie Magdeburga doszło do rzezi. Wymordowano w ciągu jednego dnia ponad 20 tysięcy ludzi czyli dużo ponad połowę mieszkańców miasta – przede wszystkim ludność cywilną – w tym zwłaszcza kobiety i dzieci. Nawet kobiety wciąży szły pod miecz, nóż i topór. Miasto doszczętnie spalono i splądrowano.
    Sama rzeź bezbronnej ludności w historii zbrodniczego żydo-chrześcijaństwa nie była nowością. Robiono to przez półtora tysiąclecia. Ciekawostką natomiast może być wymiana listów pomiędzy katolickim generałem Pappenheimem a hersztem na Watykanie.
    Dzień po rzezi i splądrowaniu Magdeburga Pappenheim napisał do żydłackiego „ojca świętego” o tym, że ponad dwadzieścia tysięcy dusz wysłał w zaświaty. Pochwalił się przy tym, że od czasu zburzenia Jerozolimy takiego dzieła zniszczenia i „kary bożej” świat nie widział. List zakończył zaś tak:

    „Wszyscy nasi żołnierze stali się bogaci (miasto doszczętnie splądrowano). Bóg z nami „.

    „All unser Soldaten seind reich geworden. Gott mit uns.”

    A jak zareagował żydłacki „ojciec (rzekomo) święty”? Czy ubolewał nad rozlaną chrześcijańską krwią, wymordowanymi kobietami i dziećmi, spalonym miastem? Nie! Otóż żydłacki herszt na Watykanie odpowiedział, że niezmiernie ucieszyło go „zniszczenie gniazda kacerzy”.

    Dzisiaj głośno jest o walce katolików o „życie poczęte”. A w Magdeburgu tymczasem katolicy sami stosowali skrajnie radykalną „aborcję” – mordując kobiety wciąży likwidowali płody razem z żyjącą matką.

    Co się w międzyczasie wydarzyło, że katolicyzm ze zbrodniczego, krwiożerczego i łupieżczego zmienił się w „religię miłości”?
    Na tę zmianę wpłynęło przede wszystki to, że Watykanowi – wbrew jego woli – wydarto jego polityczne i militarne wpływy. Obrazowo można stwierdzić, że wybito mu kły, połamano pazury – i dlatego nie może kąsać i drapać. Choć gdyby miał nadal jego polityczne wpływy – nadal by mordował. Bo i dzisiaj słychać wśród katolików opinie, że za bluźnierstwo powinno się przywrócić karę śmierci.

    Takich jak my po prostu co niektórzy katolicy nadal chcieliby likwidować.

    Zastanawiam się Jaksar, czy nie powinniśmy gdzieś złożyć wniosku o delegalizację i potępienie jako zbrodniczej i totalitarnej instytucji całego żydo-chrześcijaństwa.
    Tylko do kogo mamy to napisać? Do brukselskich szabas-gojów banksterskiej sitwy z Unii Jewropejskiej? Do trybunału w Hadze, który zamordował Milosewicza? Do koczowniczego Strasburga? Do ONZ kontrolowanego w dużej części przez koczowników?

    Niemniej w moim przekonaniu ta zbrodnicza instytucja powinna zostać zdelegalizowana i zakazana.

    • dod6e23 pisze:

      Podpisuję się po delegalizacją żydo-chrześcijańskiej religii miłości. Gdyby powstał taki ruch społeczny i nabrał na sile, może i udało by się przebić. Tylko trzeba by było to zrobić z głową i nie wdać się w prowokacje, bo takich było by co niemiara ze strony wierzących i KK.

Dodaj komentarz